Zajączek i niedźwiedź jechali pociągiem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż mis. Kiedy miś wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał mis.
- F pofrzatku!- odpowiedział zając. - Zfolniony. Bfrak ufzebienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego z komisji misia oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrzadku! - odpowiada mis - Zfolniony! Plafkoftopie!
     45
Rozmawia dziennikarz ze znanym rabusiem:
- Jakie jest pana największe marzenie?
- Obrobić bank i zostawić odciski palców teściowej...
     55
Afryka. Rodzina pawianów zjada obiad. W pewnej chwili matka zwraca się do synka:
- Jedz kulturalnie tego banana nożem i widelcem, a nie tak jak ludzie - łapami...
     29
Sąsiadka mówi do blondynki:
- Słyszała pani? Kowalski wysłał swojego owczarka do szkoły policyjnej!
- Naprawdę? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego psa w mundurze.
     0
- Babciu! Kto to jest kochanek?
- Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę...
     50
Mój były szef mawiał, że wszystko da się wyleczyć seksem analnym.
Nikt w pracy nie śmiał kaszlnąć.
     64