Jasiu kopie dół w ogródku. Sąsiad się pyta:
- Co Jasiu robisz?
- Robię pogrzeb dla mojej ryby.
- A dlaczego taki duży?
- Bo moja ryba jest w pańskim kocie.
     100
Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablice?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
     84
Profesor medycyny ma pierwszy wykład z pierwszym semestrem.
- Zaczniemy od podstaw autopsji. Tutaj są dwie rzeczy najistotniejsze. Po pierwsze - musicie państwo pokonać swoje obrzydzenie. Proszę popatrzeć... i wetknął palec w tyłek trupa, wyciągnął go i oblizał.
- A teraz każdy z was po kolei! Studenci z bladymi twarzami podchodzą do zwłok, ale robią, co kazał profesor. Kiedy skończyli wykładowca mówi:
- Po drugie, powinniście państwo popracować nad spostrzegawczością. Włożyłem palec wskazujący, ale oblizałem środkowy!
     42
Kobieta o długim stażu małżeńskim ogląda się przed lustrem i widzi:
- pooraną zmarszczkami twarz,
- przerzedzone włosy,
- braki w uzębieniu,
- biust obwisający do kolan,
- sadło wylewające się tu i ówdzie...
Patrzy i w końcu stwierdza: "Dobrze mu tak!"
     44
Córka pyta matki:
- Mamo, czemu brat ma takie dziwne imię - Ikar?
- Bo jak byłam z nim w ciąży, to miałam straszny apetyt na raki. A "Ikar" to "raki" od tyłu.
- A, to rozumiem. Dziękuję.
- Nie ma za co, Lana.
     -14
Nad brzegiem Nilu spotykają się dwa krokodyle.
- No i jak poszło dzisiaj polowanie?
- Zjadłem trzech Murzynów. A ty?
- Jednego Rosjanina.
- Nie wierzę! Chuchnij.
     92