Dwie dziewczyny wychodzą ze sklepu z napojem energetyzującym i jedna mówi oburzona:
- Tu nawet nie ma litra!
- A ile jest?
- 1000 mililitrów.
- Tu nawet nie ma litra!
- A ile jest?
- 1000 mililitrów.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Prosiłam Cię, żebyś nikomu nie mówiła, że wychodzę za mąż.
- Nie pisnęłam nikomu ani słówka. Spytałam tylko Helenkę i Marysię, czy je zaprosiłaś na ślub.
- Prosiłam Cię, żebyś nikomu nie mówiła, że wychodzę za mąż.
- Nie pisnęłam nikomu ani słówka. Spytałam tylko Helenkę i Marysię, czy je zaprosiłaś na ślub.
Pewnego dnia na siłowni ćwiczący pyta trenera:
- Trenerze z jakiego mam urządzenia korzystać, żeby laski na mnie leciały?
- Z bankomatu mój drogi
- Trenerze z jakiego mam urządzenia korzystać, żeby laski na mnie leciały?
- Z bankomatu mój drogi
- Wilkuuuu hyyppp... a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii?!
- Rany... Wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Wstawaj zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce! Sanie czekają! To ja, Rudolf!
- Rany... Wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Wstawaj zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce! Sanie czekają! To ja, Rudolf!
Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulicę.
Kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Może ja mówiłem niewyraźnie?
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulicę.
Kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Może ja mówiłem niewyraźnie?