- Puk, puk!
- Kto tam?
- Merry.
- Jaka Merry?
- Merry Christmas!
     48
Tu mówi Polskie Radio, jest godzina siedemnasta czterdzieści osiem.
Podajemy czas dla milicji: siedemnaście, dwukropek, czterdzieści osiem.
Podajemy czas dla ormowców: pałeczka, daszek, krzesełko, bałwanek.
     16
Mąż wraca z pracy, zastaje swoja żonę w łóżku z kochankiem. Staje jak wryty.
- Jurek... - mówi żona - ty się nie gap, ty się ucz!
     52
Stoi dwóch pijaków na moście. Przychodzi do nich policja i mówi:
- Dowody proszę.
- Panowie pierwsi.
     47
Chodził facet na dziwki i w końcu złapał jakiegoś syfa. Poszedł więc do lekarza, pokazuje swój owrzodziały "interes":
- Tu się już nic nie da zrobić, trzeba amputować - lekarz mu na to.
- Nigdy w życiu! - powiedział gościu i zwiał z poradni.
Postanowił skorzystać z "medycyny alternatywnej", poszedł do miejscowego znachora. Ten popatrzył i mówi:
- Proszę stanąć na tym stołeczku - facet stanął.
- A teraz proszę zeskoczyć na podłogę - facet zeskoczył.
- Widzi pan, nic nie trzeba amputować. Samo odpadło!
     76
W rowie śpi facet pijany. Nagle nadjeżdża radiowóz wychodzą policjanci i mówią:
- Zapraszamy do poloneza.
A pijak na to:
- Ja nie tańczę
     78