Jeden facet pyta drugiego faceta:
- Czym pan się tak martwi?
- Żmija ugryzła teściową.
- No i co się stało?
- Żmija zdechła.

     1066
Idzie kobieta do spowiedzi i mówi:
- Proszę Księdza, ja, ja zabiłam swoją teściową...
- To jest spowiedź, nie pogawędki, więc proszę wyznać mi swoje grzechy
     1044
Co to znaczy: żona i teściowa w samochodzie?
- Zestaw głośno mówiący.
     1043
- Panie komendancie - zwracają się posterunkowi do przełożonego. - Skoro nie mamy teraz co robić, to możemy pograć w brydża?
- Jasne. Jeśli tylko boisko jest wolne...
     1031
Blondynka idzie przez cmentarz i widzi jakąś postać.
Osłupiała z przerażenia, ale nagle odetchnęła z ulgą:
- Uff... to tylko duch, myślałam, że jakiś bandyta.
     1010
Żona mówi do męża:
- Kochanie, schudłam 20 kilo.
- Tylko się nie umalowałaś.
     979
Blondynka, brunetka i szatynka idą przez pustynię.
Nagle idzie lew.
Przestraszone uciekają.
Brunetka staje i sypie lwu piaskiem w oczy.
Lew ucieka.
Historia się powtarza, ale tym razem to szatynka sypie piaskiem.
Jakiś czas później nadbiega wielka chmara lwów.
Brunetka i szatynka uciekają, a blondynka stoi.
- Blondynko biegnij, uciekaj! - krzyczą, a blondynka na to:
- Dlaczego? Ja nie sypałam!
     964
Przychodzi facet do lekarza i siada za biurkiem. Lekarz mu się pyta:
- Co się panu stało?
- Ja to jestem baba, tylko się przebrałem.
     875
Jaś mówi do ojca:
- Tato, twój zegarek jest naprawdę wodoszczelny
- A skąd to wiesz, synku?
- Nalałem do niego trochę wody i do tej pory, ani kropla z niego nie wyciekła.
     815
Dwie blondynki siedzą w barze i bardzo hałaśliwie mieszają herbatę. Wszyscy ludzie patrzą się na nie z lekkim oburzeniem.
Na to jedna mówi półgłosem:
- Hej, Maryśka! Chyba mieszamy nie w tę stronę!
     712