Kumpel do kumpla:
- Słyszałem, że masz nową dziewczynę?
- Noooo!
- A fajna chociaż w łóżku?
- W sumie to nie wiem. Jedni mówią, że fajna, inni że niefajna...
     41
Spotykają się dwie koleżanki z biura w swoim miejscu pracy. Jedna z nich miała poprzedniego dnia urodziny. Druga jej się pyta:
- Co dostałaś od męża?
Pierwsza pokazuje palcem na parking:
- Widzisz to piękne porche?
- Tak
- Kupił mi fartuszek tego samego koloru.
     37
Co to jest: Ma 2 kilometry i sra po rowach ?
- Pielgrzymka.
     89
Idzie supermodelka przez wieś, a za nią szczekając biegnie strasznie chudy pies. Jakiś gospodarz podźwignął się od piwa i chce odgonić psa, ale kum łapie go za łokieć i mówi:
- Daj spokój psu! Co on winien? W życiu tyle kości naraz nie widział.
     76
Trędowatego i jąkałę wsadzili do tej samej celi w więzieniu.
Trędowatego strasznie wkurzało to, jak tamten się jąkał, więc któregoś dnia, chcąc aby jąkała się zamknął, oderwał sobie nogę i wyrzucił za kratę - jąkała nic.
Wiec trędowaty urywa drugą nogę i za kratę - jąkała nic.
Wkurzony trędowaty urywa rękę, wyrzuca - na to jąkała:
- Cccoooo sssppapadamy ppoowooluttkuu?
     77
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości...
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- Ha, ha! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
     51