Mały Jasiu do mamy
- Mamo,co to jest wojsko?
- To tacy panowie co mnie lubią!
     34
Przychodzi rabin do księdza i mówi:
- Słuchaj, mam świetny pomysł - jak się najeść za darmo w dobrej restauracji.
- No to mów szybko co trzeba zrobić - odpowiada ksiądz.
- Zamawiasz co chcesz, a potem czekasz aż zaczną zamykać restaurację i jak podchodzi kelner mówisz, że już płaciłeś jego koledze, który już wyszedł.
Następnego dnia poszli do restauracji. Zamówili wszystkie najwykwintniejsze i najdroższe potrawy i czekają, aż zaczną zamykać. Zbliża się godzina zamknięcia. Podchodzi kelner i przynosi im rachunek.
- Ale my już płaciliśmy pana koledze, który już wyszedł... - mówi rabin.
- I do tej pory czekamy na resztę... - dodaje ksiądz.
     38
Dziadzio Stasiek parkuje starego rozgruchotanego maluszka pod sejmem.
Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam alarm!
     70
"Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the Universe trying to produce bigger and better idiots. So far, the Universe is winning."
[Rich Cook]
     466
Z zeszytów szkolnych:
- Rej powiedział, że Polacy nie gęsi, ale gęgać umieją.
- Boryna był teściem żony syna Antka i Hanki.
- Rejtan nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał.
- Cezary wszedł do okrągłego pokoju i usiadł w rogu.
- Koń trojański to była zdradziecka sztuka.
- Reprodukcje obrazu namalował Gierymski.
- Chełmoński namalował "Babskie lato".
- Reymont za napisanie "Chłopów" dostał nagrodę Wedla.
- Bohater występuje w każdym ustępie.
- Zygier miał ospowatą sylwetkę kulturysty a jego wyłupiaste oczy ładnie przylegały do twarzy.
     47
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna i krzyczy:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo spóźnię się do pracy!
- Panie kierowco! - wołają pasażerowie. - Niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna wsiada i mówi z ulgą:
- No, dzięki Bogu zdążyłem... A teraz bileciki do kontroli...
     54