Jasnowidz do jasnowidza:
- Wiesz co?
- Wiem
     5
W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, ze rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce...
     87
Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
- Wyłaź z łóżka! - krzyczy mąż do kochanka.
Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
- Nie wygłupiaj się, daj szansę!
Na to mąż do kochanka:
- No dobra, rozbujaj!
     46
Do Białki Tatrzańskiej przyjechała ekipa telewizyjna nagrać reportaż o antykoncepcji wśród górali. Wchodzą do pierwszej chałupy:
- Pochwalony! Ile macie Państwo dzieci?
- Dwanaście - odpowiada gaździna.
- A to dziękujemy.
Idą do drugiej chałupy.
- Pochwalony! Ile Państwo macie dzieci?
- Cosik... czternoście.
- A to dziękujemy.
W następnych chałupach ekipa dowiedziała się, że wszędzie jest podobnie...
- Oj chłopaki, nie zrobimy tu dzisiaj reportażu, wracamy do Warszawy, tylko w tej chałupie ostatniej poprosimy o wodę bo gorąco.
Pukają do ostatniej chałupy. Otwiera gaździna - kobieta ogromna... 190 cm wzrostu. Ekipa dostała wody i już miała wychodzić, ale jeden z operatorów z rozpędu zapytał:
- Przepraszam Panią, przy okazji zapytam, ile macie dzieci?
- Dwoje - odpowiada gaździna.
Ekipa szybko rozłożyła sprzęt i zaczęli nagrywać wywiad.
- Proszę nam powiedzieć, jakich środków antykoncepcyjnych Państwo używacie skoro macie tylko dwoje dzieci?
- No jak tu wom powiedzieć... - mówi Gażdzina - No wicie, jo jestem wysoka baba, a mój stary o głowę mniejsy, a lubimy kochać się na stojący. Stary wchodzi na gorcek obrócony do góry nogami i tak się kochomy, kochomy... a jak łobace, ze stary mo ocy montne, to mu ten gorcek nogom wykopuję i jus!
     93
Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi:
- Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj, pan, trochę grosza!
- O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy!
- Skąd! Ja już od dawna nie pije!
- Taaak? To pewnie przegrasz w karty!
- Panie, ja się brzydzę hazardem!
- No to wydasz na kobiety!
- Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawdę jestem głodny...
Na to koleś:
- No to jedziemy do mnie. Żona zrobi kolacje, zjesz z nami.
Menel próbuje do końca ściemniać i mówi:
- Ale zobacz, pan, jak ja wyglądam, pańska żona mnie nie wpuści, daj pan kilka złotych i już sobie idę.
- Jedziesz ze mną. Muszę pokazać żonie, co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!
     42
Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...
     33