Student pyta studenta:
- Powtarzałeś coś przed egzaminem
- Tak
- A co takiego?
- "Będzie dobrze, Będzie dobrze!"
- Powtarzałeś coś przed egzaminem
- Tak
- A co takiego?
- "Będzie dobrze, Będzie dobrze!"
Studentka zdawała egzamin na AM u Poznaniu z układu kostnego. Pan podał jej miednice i poprosił o zidentyfikowanie płci dawnego właściciela. Po namyśle dziewczyna mówi:
- To był mężczyzna.
- A dlaczego Pani tak uważa?
- Bo tutaj był kiedyś członek.
- Oj był, i to wiele razy.
- To był mężczyzna.
- A dlaczego Pani tak uważa?
- Bo tutaj był kiedyś członek.
- Oj był, i to wiele razy.
Egzamin z filozofii. Profesor mówi do studenta:
- Proszę obejść stół dookoła. Student wykonuje polecenie.
Profesor:
- Proszę indeks, dwója!
Następny student - podobnie. Profesor do kolejnego:
- Proszę obejść stół dookoła.
- A w którą stronę?
Profesor:
- Pan zaliczył.
- Proszę obejść stół dookoła. Student wykonuje polecenie.
Profesor:
- Proszę indeks, dwója!
Następny student - podobnie. Profesor do kolejnego:
- Proszę obejść stół dookoła.
- A w którą stronę?
Profesor:
- Pan zaliczył.
Student pyta kolegę :
- Poradź mi, jak napisać do ojca w liście o tym, że znów oblałem egzamin?
- Napisz: "Egzaminy skończone, u mnie nic nowego".
- Poradź mi, jak napisać do ojca w liście o tym, że znów oblałem egzamin?
- Napisz: "Egzaminy skończone, u mnie nic nowego".
Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy. Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę:
1) przybraliśmy na wadze,
2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym,
3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu,
4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć,
5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy,
6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata,
7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks,
8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami,
9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce,
10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie.
1) przybraliśmy na wadze,
2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym,
3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu,
4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć,
5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy,
6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata,
7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks,
8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami,
9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce,
10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie.
Student do studenta:
- Byłeś wczoraj na wykładzie?
- Nie, przespałem się w domu.
- Byłeś wczoraj na wykładzie?
- Nie, przespałem się w domu.
Spotkanie dwóch studentów po wakacjach. Jeden pyta drugiego gdzie był.
- W górach, nic szczególnego tam nie było. A ty gdzie byłeś?
- W Norwegi.
- To super. co tam widziałeś?
- No, widziałem tam pingwiny, niedźwiedzie polarne...
- A fiordy widziałeś?
- No jasne, one to mi z ręki jadły.
- W górach, nic szczególnego tam nie było. A ty gdzie byłeś?
- W Norwegi.
- To super. co tam widziałeś?
- No, widziałem tam pingwiny, niedźwiedzie polarne...
- A fiordy widziałeś?
- No jasne, one to mi z ręki jadły.
Studenci pytają się taksówkarza:
- A za 10 zł to zawiezie nas pan do medyka?
- No za 10zł to nie bardzo!
- A za trzy cztery?
- No za trzy cztery to się zgodzę. Wsiadajcie!
Jadą i po jakimś czasie są na miejscu i taksówkarz tak na nich patry widać chce zapłaty, a jeden chłopak do nich:
- Dobra to chłopaki trzy cztery.
- DZIĘKUJEMY!
- A za 10 zł to zawiezie nas pan do medyka?
- No za 10zł to nie bardzo!
- A za trzy cztery?
- No za trzy cztery to się zgodzę. Wsiadajcie!
Jadą i po jakimś czasie są na miejscu i taksówkarz tak na nich patry widać chce zapłaty, a jeden chłopak do nich:
- Dobra to chłopaki trzy cztery.
- DZIĘKUJEMY!
Profesor do studentów w czasie wykładu:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać...
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać...
Rozmawia uczeń z uczniem i mówi:
- Wiesz co czasem ogarnia mię taka wielka ochota żeby się pouczyć
- I co wtedy robisz?
- Czekam aż mi przejdzie.
- Wiesz co czasem ogarnia mię taka wielka ochota żeby się pouczyć
- I co wtedy robisz?
- Czekam aż mi przejdzie.