Nauczycielka pyta chłopca:
- Dlaczego znowu nie było Kamila na fizyce?
- Bo widzi pani, to taki proces fizyczny: wyparował.
     55
Nauczyciel pyta Jasia:
- Gdzie leży Kuba?
- Kuba leży w domu, ma grypę!
     89
Szkoła jest jak kibel: Chodzisz bo musisz
     96
- Nasza nauczycielka mówi sama do siebie. Czy wasza też?
- Nie, nasza myśli, że jej słuchamy.
     87
- Nie rozumiem, jak jeden człowiek może robić tyle błędów? - Mówi nauczyciel do ucznia.
- Wcale nie jeden - odpowiada uczeń. Pomagali mi brat i siostra.
     32
Mówi nauczycielka:
- W mojej klasie, dzieci są bardzo muzykalne. Wszystkie grają mi na nerwach.
     75
Dyrektor na zakończenie roku szkolnego wygłasza przemówienie...
- I abyście dobrze spędzili wolny czas i wrócili mądrzejsi po wakacjach.
Uczniowie na to chórem odpowiadają:
- Wzajemnie!
     47
- Powiedz, czy dalej od nas są położone Chiny czy Księżyc? - pyta nauczyciel.
- Panie psorze, myślę, że jednak Chiny.
- A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
- Bo Księżyc już widziałem nieraz, a Chin jeszcze nigdy.
     83
Dzieci na lekcję miały przynieść jakieś rzeczy związane z medycyną.
Pani pyta dzieci co przyniosły:
- Basiu co przyniosłaś ?
- Słuchawki - odpowiada Basia
- Jasiu, a ty co przyniosłeś ?
- Aparat tlenowy - odpowiada Jaś
- A skąd go masz!? - pyta pani
- Od dziadka....
- A co na to Dziadek?
- Yyy brak tlenuu!
     72
Lekcja w szkole w czasach paleozoiku. Nauczycielka wykuwa na kamiennej tablicy pytanie: Ile to jest 2 2? Wzywa do odpowiedzi Jasia. Ten nie zna odpowiedzi i zastanawia się. Nagle słychać straszny huk i unoszą się tumany kurzu. Nauczycielka pyta surowo:
- Dzieci! Kto rzucił ściągę?!
     44