Rozmawiają dwie blondynki:
- Zapuszczasz włosy? - pyta pierwsza.
- Tak - odpowiada druga.
- A dokąd?
- Do wakacji.
- Zapuszczasz włosy? - pyta pierwsza.
- Tak - odpowiada druga.
- A dokąd?
- Do wakacji.
Blondynka wypełnia formularz:
Imię: Anna
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: tak
Imię: Anna
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: tak
Kurs na prawo jazdy.
Blondynka wsiada do samochodu i mówi do instruktora:
- Proszę pana ja mam dwie nogi, a tu są aż trzy pedały!
Blondynka wsiada do samochodu i mówi do instruktora:
- Proszę pana ja mam dwie nogi, a tu są aż trzy pedały!
Po plaży idą trzy dziewczyny: brunetka, ruda i blondynka. Nagle wyskakuje lew. Brunetka wzięła garść piasku i rzuciła w lwa. Lew uciekł. Po chwili Znów wyskoczył lew a ruda zrobiła to samo co brunetka. Chwilę później znów wyskoczył lew. Dziewczyny krzyczą do blondynki:
- Uciekaj on cię pożre!
A ona na to:
- Ale ja nie rzucałam.
- Uciekaj on cię pożre!
A ona na to:
- Ale ja nie rzucałam.
O co kłócą się blondynki, wsiadając na motor?
- Każda chce siedzieć przy oknie.
- Każda chce siedzieć przy oknie.
Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
- Co robi blondynka pod drzewem?
- Czeka na autograf od kory.
- Czeka na autograf od kory.
Blondynka wchodzi do sklepu RTV:
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
Sprzedawca poprawia:
- Chyba z pilotem?
- Wie pan, w technice jestem zupełnym lajkonikiem.
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
Sprzedawca poprawia:
- Chyba z pilotem?
- Wie pan, w technice jestem zupełnym lajkonikiem.
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, robiłam sobie wczoraj test ciążowy.
A druga na to:
- Czy trudne były pytania?
- Wiesz, robiłam sobie wczoraj test ciążowy.
A druga na to:
- Czy trudne były pytania?
Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku". Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to niejeden.
- I to niejeden.