Blondynkę wystrzelono w kosmos z małpą. Instrukcja dla małpy:
- Włączyć komputer, przystąpić do badań.
Instrukcja dla blondynki:
- Nakarmić małpę, położyć się spać.
- Włączyć komputer, przystąpić do badań.
Instrukcja dla blondynki:
- Nakarmić małpę, położyć się spać.
Późnym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkę - blondynkę.
- Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze to powinna pani zejść i poprowadzić rower.
- Już próbowałam, wtedy też nie świeci.
- Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze to powinna pani zejść i poprowadzić rower.
- Już próbowałam, wtedy też nie świeci.
Co zrobisz gdy blondynka rzuci w ciebie granatem?
- Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.
- Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.
Dlaczego blondynki myślą przed lustrem?
- Bo co dwie głowy, to nie jedna.
- Bo co dwie głowy, to nie jedna.
Dlaczego blondynka trzyma głowę na piecu?
- Bo chce mieć ciepłe myśli.
- Bo chce mieć ciepłe myśli.
Blondynka była na treningu piłki nożnej.
Przychodzi do domu i mówi do męża:
- Kochanie! Dzisiaj strzeliłam 2 bramki!
- Ooo i jaki był wynik?
- Dwa do zera...
- Ooo wspaniale!
- ...dla przeciwnej drużyny.
Przychodzi do domu i mówi do męża:
- Kochanie! Dzisiaj strzeliłam 2 bramki!
- Ooo i jaki był wynik?
- Dwa do zera...
- Ooo wspaniale!
- ...dla przeciwnej drużyny.
Blondynka u weterynarza w poczekalni uspokaja swojego psa.
- Azor nie szczekaj tak. Zobacz, tam też czeka kotek do pana doktora i nie szczeka!
- Azor nie szczekaj tak. Zobacz, tam też czeka kotek do pana doktora i nie szczeka!
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
Dlaczego blondynka czołga się po super markecie?
- Bo szuka niskich cen.
- Bo szuka niskich cen.
Dwie blondynki oglądają TV w przerwie reklamowej jedna z nich idzie zrobić popcorn, a druga patrzy co jest na innych kanałach.
Nagle krzyczy:
- O Benedykt XVI!
A druga na to
- A Kubica który ?
Nagle krzyczy:
- O Benedykt XVI!
A druga na to
- A Kubica który ?