- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.
     65
- Powiedz nam, Jasiu, gdzie jest podmiot w zdaniu - "Złodziej klejnotów został aresztowany"?
- W więzieniu, proszę pani.
     25
Lekcja religii. Dzieci rysują aniołki. Ksiądz podchodzi do Jasia i pyta:
- Jasiu, dlaczego rysujesz aniołki z trzema skrzydełkami?
- A widział ksiądz z dwoma?
     54
Na lekcji języka polskiego:
- Jasiu, odmień przez osoby czasownik - "iść".
- Ja idę... Ty... idziesz, on idzie...
- Szybciej!
- Ja biegnę, Ty biegniesz, on biegnie...!
     37
Babcia do Jasia:
- Jak będziesz grzeczny to pójdziesz do nieba, a jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz do piekła ...
- Babciuuuuu! A jakim trzeba być aby pójść do kina?!
     61
- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
     58
Jasio wchodzi do łazienki, gdy mama się kąpie i pyta:
- Mamo co Ty masz tam pomiędzy nogami?
- Szczoteczkę.
- A tata ma lepszą, bo na patyku.
- A skąd wiesz?
- Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce zęby czyścił.
     51
- Jaki śliczny z ciebie chłopiec! - wykrzykuje ciocia. Nosek masz po mamusi, oczy po tatusiu, usta po babci...
- Spodnie po bracie i buty po siostrze! - dodaje Jasiu.
     -5
- Jasiu! Umyj ręce przed wyjściem do szkoły!
- Dlaczego? Przecież nie będę się zgłaszać!
     49
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, umiesz pływać?
- Tak.
- A kto Cię nauczył?
- Tata, bo mnie wrzucał na środek oceanu.
- I co, trudno było się wydostać?
- Nie, trudniej było wyjść z worka.
     64