Pani do szkoły przyszła w sukience z dużym dekoltem i nowym wisiorkiem w kształcie samolotu. Jasio przez całą lekcję patrzy się na nauczycielkę.
Nagle nauczycielka mówi do Jasia:
- Co Jasiu podoba ci się mój nowy wisiorek w kształcie samolotu?
- Nie, te dwie bomby pod skrzydłami.
     41
Przychodzi Jasiu do taty i pyta się:
- Tato, jak się robi dzieci?
Tata na to:
- No wiesz synku, wkłada się tą najdłuższą cześć ciała tam gdzie mamusia siusia.
- Aha - odpowiada Jasiu.
Po chwili przychodzi starsza siostra Jasia i woła do taty:
- Tato, tato! Jasiu wkłada nogę do sedesu.
     62
- Powiedz mi Jasiu, kto jest najgrzeczniejszy w waszej klasie?
- Pan nauczyciel.
     92
Jasio spóźniłeś się na lekcję, co masz na usprawiedliwienie?
- Pewna pani zgubiła sto złotych.
- I co, pomogłeś jej je znaleźć?
- Nie stałem i trzymałem je pod nogą, czekając, aż odjedzie!
     79
- Jasiu - pyta Pani - biorąc pod uwagę twoje lenistwo, jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo leże i idę...
     88
Mały Jasio pyta kolegę:
- Pobawimy się w ZOO?
- A jaka to zabawa?
- Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę małpą, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
     102
- Jasiu jaki znany człowiek miał inicjały W.L. - nauczycielka pyta Jasia
- Włodzimierz Lubańśki
- Źle musisz wiedzieć, że to był Włodzimierz Lenin!
- Nie znam, to chyba jakiś rezerwowy.
     50
Jasiu czeka z mamą na samolot.
- Mamo siku! - mówi Jasiu
- Nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach...
     46
Przychodzi mama z zebrania i krzyczy:
- Jasiu, Twoja wychowawczyni powiedziała mi, że ani razu od wakacji nie byłeś w szkole.
- To już się wakacje skończyły?
     62
- Tato, znalazłem babcię!!!
- Tyle razy Ci mówiłem durniu, żebyś nie kopał dołków w ogródku!
     55